Różnice
Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.
Nowa wersja | Poprzednia wersja | ||
uaz:poradnik_kupno [2017/03/23 18:35] 127.0.0.1 edycja zewnętrzna |
uaz:poradnik_kupno [2018/12/26 22:09] igor [Oględziny] |
||
---|---|---|---|
Linia 13: | Linia 13: | ||
Z miejsca i bez żalu odrzuć oferty: | Z miejsca i bez żalu odrzuć oferty: | ||
- | * Za 10-15 tysięcy "prosto z wojska". To takie same maszyny jak te za 6 tysięcy, tylko pomalowane (niekiedy wprost na błoto). Pogadaj z kumplami, którzy mieli w wojsku do czynienia z Łazikiem. Ich stan jest naprawdę daleki od wymaganego dla "zapasów nienaruszalnych". "Prosto z wojska" można kupować nowe części z zapasów. Osobiście. Znaczy, jako przeciętny cywil nie kupimy z przetargu, bo rzeczy warte cokolwiek więcej niż 8 zł/tona (cena skupu śmieci niesortowanych) są już zaklepane dla pośrednika. Mówię o kupnie od tych pośredników, "handlarzy demobilem". | + | * Za 10-15 tysięcy "prosto z wojska". To takie same maszyny jak te za 6 tysięcy, tylko pomalowane (niekiedy wprost na błoto). Pogadaj z kumplami, którzy mieli w wojsku do czynienia z Łazikiem. Ich stan jest naprawdę daleki od wymaganego dla "zapasów nienaruszalnych". W przypadku pojazdów, zapasy nienaruszalne oznaczają "nie ruszaj bo się rozleci". Wszystko co było w nich nowiutkie i sprawne (jak wymaga tego zasaa zapasów nienaruszalnych) zostało podmienione na zajechane elementy z wozów polowych. Był rozkaz utrzymania polowych w ruchu, a te sypały się niemiłosiernie, więc chłopaki podmieniali żeby te nienaruszalne w razie kontroli odpaliły i ruszyły, i żeby nie dostać kary za uziemione wozy opligonowe. "Prosto z wojska" można kupować nowe części z zapasów. Znaczy, jako przeciętny cywil nie kupimy z przetargu, bo rzeczy warte cokolwiek więcej niż 8 zł/tona (cena skupu śmieci niesortowanych) są już zaklepane dla pośrednika i można się nabawić kłopotów próbując taki przetarg wygrać (czyt. np. zostać ciężko i przykładnie pobitym po jego zakończeniu). Mówię o kupnie od tych pośredników, "handlarzy demobilem". |
* Napisane z kupą błędów. Ogłoszenie o treści "witam sprzedam ułaza w dobrym stanie opony terenowe śilnik po remącie lpg aukcja grzecznościowa" (pisownia oryginalna), nawet z ładnymi zdjęciami. To zapowiedź oględzin totalnego grata od mocno nierozgarniętego, nieprzyjemnego tępaka, myślącego że ma do sprzedania nie wiadomo jaki skarb. Odrobina szacunku dla kupującego nie pozwoli czegoś takiego napisać. Wbrew intuicji pojechałem obejrzeć trzy tak opisane maszyny (były niedaleko, w jednej gminie), niestety potwierdziło się. "Klimat" ogłoszenia oddawał stan maszyny i typ właściciela. Szkoda czasu. | * Napisane z kupą błędów. Ogłoszenie o treści "witam sprzedam ułaza w dobrym stanie opony terenowe śilnik po remącie lpg aukcja grzecznościowa" (pisownia oryginalna), nawet z ładnymi zdjęciami. To zapowiedź oględzin totalnego grata od mocno nierozgarniętego, nieprzyjemnego tępaka, myślącego że ma do sprzedania nie wiadomo jaki skarb. Odrobina szacunku dla kupującego nie pozwoli czegoś takiego napisać. Wbrew intuicji pojechałem obejrzeć trzy tak opisane maszyny (były niedaleko, w jednej gminie), niestety potwierdziło się. "Klimat" ogłoszenia oddawał stan maszyny i typ właściciela. Szkoda czasu. | ||
- | * Sprzedaży maszyn "świeżo po remoncie", "świeżo po wymianie [i tu następuje litania części]". Znaczy można, za 1-1.20 zł/kg jeśli rama zdrowa. | + | * Sprzedaży maszyn "świeżo po remoncie", "świeżo po wymianie [i tu następuje litania części o wartości 3x cena w ogłoszeniu]". Znaczy można, za 1-1.20 zł/kg jeśli rama zdrowa. |
* Ze śladami ukrywania "offroadowej" przeszłości. "Uaz odkupiony po myśliwym, który odkupił go od Lasów Państwowych" a już na zdjęciach widać ślady po wyciągarce, klatce, podpieraniu HiLiftem za budę. Po pierwsze to zajechany trup z wodą w mostach, a po drugie ogłoszeniodawca jest kłamcą. Chce ci się robić 170 kilometrów żeby posłuchać kolejnych wyssanych z palca bredni? | * Ze śladami ukrywania "offroadowej" przeszłości. "Uaz odkupiony po myśliwym, który odkupił go od Lasów Państwowych" a już na zdjęciach widać ślady po wyciągarce, klatce, podpieraniu HiLiftem za budę. Po pierwsze to zajechany trup z wodą w mostach, a po drugie ogłoszeniodawca jest kłamcą. Chce ci się robić 170 kilometrów żeby posłuchać kolejnych wyssanych z palca bredni? | ||
* Pomalowanych "w moro", z pospawanymi z trzpaka rurami ochronnymi. Sebix polatał w terenie, poległ na kosztach i trudzie napraw. Zajechany trup. | * Pomalowanych "w moro", z pospawanymi z trzpaka rurami ochronnymi. Sebix polatał w terenie, poległ na kosztach i trudzie napraw. Zajechany trup. | ||
Linia 31: | Linia 31: | ||
\\ | \\ | ||
To co w ogłoszeniu sprzedaży osobówki oznacza minę, a Łazikowi można wybaczyć lub mimo wszystko pojechać obejrzeć: | To co w ogłoszeniu sprzedaży osobówki oznacza minę, a Łazikowi można wybaczyć lub mimo wszystko pojechać obejrzeć: | ||
- | * Rdza. Jest fabrycznym wyposażeniem samochodów z Ulianowska. Nawet widoczna rdza i jej zacieki w niekrytycznych miejscach nie oznacza bezwzględnie zgniłka. Zawiasy, mocowania lusterek, tylne zderzaki, mocowanie koła zapasowego, resory (nalot, nie mówię o korozji wżerowej). W moim to, co wyglądało na rdzę na łączeniu przednich błotników z nadkolami, okazało się … brudem. Pod spodem był oryginalny lakier. Co nie znaczy, że Łajza nie wymagała powitalnego dłubania przy blacharce. Każdy egzemplarz wymaga. Wybór masz spośród tych, u których to widać i tych, w których to ukryto. W tym drugim przyadku walkę z rdzą zaczniesz od walki z konserwacją, nierzadko wysoce niefachową. | + | * Rdza. Jest fabrycznym wyposażeniem samochodów z Ulianowska. Nawet widoczna rdza i jej zacieki w niekrytycznych miejscach nie oznacza bezwzględnie zgniłka. Zawiasy, mocowania lusterek, tylne zderzaki, mocowanie koła zapasowego, resory (nalot, nie mówię o korozji wżerowej). W moim to, co wyglądało na rdzę na łączeniu przednich błotników z nadkolami, okazało się … brudem. Pod spodem był oryginalny lakier. Co nie znaczy, że Łajza nie wymagała powitalnego dłubania przy blacharce. Każdy egzemplarz wymaga. Wybór masz spośród tych, u których to widać i tych, w których to ukryto. W tym drugim przyadku walkę z rdzą zaczniesz od walki z konserwacją, nierzadko wysoce niefachową i cwaniacką, oraz jej skutkami. Gołe żelastwo na powietrzu gnije wolniej niż pod szpachlą lub barankiem kładzionymi po handlarsku. |
* Wgnioty na karoserii. A niech sobie kilka będzie. Na drzwiach, masce, wnętrzu przestrzeni bagażowej i tylnej klapy - normalka. UAZ-em "jeździ się w kaloszach". Lepsze wgniotki z nieodpryśniętym lakierem, niż z położoną "na sprzedaż" szpachlą, na gołą blachę. | * Wgnioty na karoserii. A niech sobie kilka będzie. Na drzwiach, masce, wnętrzu przestrzeni bagażowej i tylnej klapy - normalka. UAZ-em "jeździ się w kaloszach". Lepsze wgniotki z nieodpryśniętym lakierem, niż z położoną "na sprzedaż" szpachlą, na gołą blachę. | ||
* Pocenie się olejem. Prędzej pojadę obejrzeć silnik z czarnym tłustym nalotem poniżej linii głowicy niż czyściutki. | * Pocenie się olejem. Prędzej pojadę obejrzeć silnik z czarnym tłustym nalotem poniżej linii głowicy niż czyściutki. | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
Elementy i wady, które nie dyskwalifikują Łazika jako bazy do remontu, ale nie ma się co spodziewać, że auto będzie do jazdy: | Elementy i wady, które nie dyskwalifikują Łazika jako bazy do remontu, ale nie ma się co spodziewać, że auto będzie do jazdy: | ||
* Porwana plandeka. Czyli zgnite siedzenia i podłoga, prawdopodobnie również tylne nadkola, do tego może być rozłażąca się buda. Czasem do zrobienia, czasem do uratowania przez wymianę połowy blachy w aucie. | * Porwana plandeka. Czyli zgnite siedzenia i podłoga, prawdopodobnie również tylne nadkola, do tego może być rozłażąca się buda. Czasem do zrobienia, czasem do uratowania przez wymianę połowy blachy w aucie. | ||
- | * Stan "puzzle", "zrób to sam" itd. Wiesz na co się porywasz... | + | * Stan "puzzle", "zrób to sam" itd. Wiesz na co się porywasz. Albo nie wiesz... |
* "Rozwaliłem most, nie mam już siły na to auto". To może być prawda, przy czym prawdopodobnie będzie to ogólnie zaniedbany technicznie egzemplarz. | * "Rozwaliłem most, nie mam już siły na to auto". To może być prawda, przy czym prawdopodobnie będzie to ogólnie zaniedbany technicznie egzemplarz. | ||
====Zanim pojedziesz, czyli wywiad telefoniczny==== | ====Zanim pojedziesz, czyli wywiad telefoniczny==== | ||
- | Zadzwoń i posłuchaj, co sprzedający ma ci do powiedzenia. Przede wszystkim tego, co ma ci do powiedzenia nieświadomie :) Knajacki język po drugiej stronie linii? Temu panu dziękujemy. Zapytaj czy zgadza się na sprawdzenie stanu technicznego pojazdu. To sformułowanie powoduje alergiczne objawy u mających coś do ukrycia. Nie? Zacznie się tłumaczyć brakiem czasu? Temu panu dziękujemy. | + | Zadzwoń i posłuchaj, co sprzedający ma ci do powiedzenia. Przede wszystkim tego, co ma ci do powiedzenia nieświadomie :) Knajacki język po drugiej stronie linii? Temu panu dziękujemy. Zapytaj czy zgadza się na __sprawdzenie stanu technicznego pojazdu__. To sformułowanie powoduje alergiczne objawy u mających coś do ukrycia. Nie? Zacznie się tłumaczyć brakiem czasu? Temu panu dziękujemy. |
Zapytaj o wszystkie dane z dowodu rejestracyjnego: | Zapytaj o wszystkie dane z dowodu rejestracyjnego: | ||
- | * pojemność skokowa i paliwo. Dla oryginalnego silnika ma być 2445 benzyna. Dla swapa musi się zgadzać z zainstalowanym silnikiem. Ani centymetra mniej, grozi utrata dowodu i cofnięcie decyzji o rejestracji. O regresie z OC nie muszę chyba wspominać. Wmontowana Andoria (typowy swap, nie ma się czego bać), paliwo w dowodzie olej napędowy i pojemność 1887cm3? Dziękujemy, szukaj pan jelenia gdzie indziej. | + | * pojemność skokowa i paliwo. Dla oryginalnego silnika ma być 2445 benzyna. Dla swapa musi się zgadzać z zainstalowanym silnikiem. Ani centymetra mniej, grozi utrata dowodu i cofnięcie decyzji o rejestracji. O regresie z OC nie muszę chyba wspominać. Wmontowana Andoria (typowy swap, nie ma się czego bać), paliwo w dowodzie olej napędowy ale pojemność jakaś z czapy np. 1887cm3? Dziękujemy, szukaj pan jelenia gdzie indziej. |
* numery rejestracyjne, sprawdzasz sobie z ogłoszeniem. Zdarzyło mi się, że gość z dowodu odczytał inne...) | * numery rejestracyjne, sprawdzasz sobie z ogłoszeniem. Zdarzyło mi się, że gość z dowodu odczytał inne...) | ||
* ilość osób. W oryginale ma siedem, do wybaczenia jest rejestracja na pięć. | * ilość osób. W oryginale ma siedem, do wybaczenia jest rejestracja na pięć. | ||
* masa własna i DMC. MW w okolicach 1500-1700 i DMC w granicach 2500 - OK. Ważne, bo zdarzają się DMC 1900 kg, a Dopuszczalna Masa Całkowita jest to wartość nie do ruszenia żadnym sposobem. Spredawca mówi, że można skorygować na badaniach? Kłamie. Nikt nie ma prawa zwiększyć DMC w pojeździe marki innej niż SAM. (przy okazji - w starych dowodach często widnieje SAM. OSOBOWY lub SAM. CIĘŻAROWY, nie o tego sama chodzi :) ) DMC 2900 kg? A proszę bardzo, za taką opcję można wybaczyć nawet zmielony most. | * masa własna i DMC. MW w okolicach 1500-1700 i DMC w granicach 2500 - OK. Ważne, bo zdarzają się DMC 1900 kg, a Dopuszczalna Masa Całkowita jest to wartość nie do ruszenia żadnym sposobem. Spredawca mówi, że można skorygować na badaniach? Kłamie. Nikt nie ma prawa zwiększyć DMC w pojeździe marki innej niż SAM. (przy okazji - w starych dowodach często widnieje SAM. OSOBOWY lub SAM. CIĘŻAROWY, nie o tego sama chodzi :) ) DMC 2900 kg? A proszę bardzo, za taką opcję można wybaczyć nawet zmielony most. | ||
* DMC przyczepy. Bez hamulca ma być 750, z hamulcem minimum 1300-1400. Z hamulcem 1750? A proszę bardzo, punkt dla ciebie. | * DMC przyczepy. Bez hamulca ma być 750, z hamulcem minimum 1300-1400. Z hamulcem 1750? A proszę bardzo, punkt dla ciebie. | ||
- | * Gdzie jest numer na ramie i na budzie. Koszerna opcja to te z instrukcji. Dopuszczalna to Tabliczka Znamionowa Zastępcza (najczęściej pod maską) i te same numery na ramie. Bezwzględnie musisz mieć zdjęcia obu cech przed wyruszeniem na oględziny. | + | * Gdzie jest numer na ramie i na budzie. Koszerna opcja to te z instrukcji. Dopuszczalna to Tabliczka Znamionowa Zastępcza (najczęściej pod maską), wydawana zazwyczaj po naturalnym zaniknięciu numerów fabrycznie malowanych na ramie. Bezwzględnie musisz mieć zdjęcia tych cech przed wyruszeniem na oględziny. Tabliczka Zastępcza, ze względu na to iż jest jedyną cechą (nie ma wtedy numerów na ramie i budzie), daje Ci dodatkowy atut przy remoncie. Możesz nawet wymienić ramę i uspawać na nowo wszystkie zgnite blachy budy, łącznie z grodzią, bez konieczności kosztownych wizyt u rzeczoznawcy u na OSKP. Jak w statku :) |
* Współwłaściciele. Jeśli są jacyś, muszą być przy sprzedaży. Musisz dostać numery telefonów do nich i się skontaktować zanim pojedziesz. Ewentualnie "teść ma współwłasność, ale wie i podjedziemy do niego podpisać" to akurat normalne. | * Współwłaściciele. Jeśli są jacyś, muszą być przy sprzedaży. Musisz dostać numery telefonów do nich i się skontaktować zanim pojedziesz. Ewentualnie "teść ma współwłasność, ale wie i podjedziemy do niego podpisać" to akurat normalne. | ||
- | * Wpisy HAK, GAZ i podobne. Uwaga - bywają wykreślone następną adnotacją. | + | * Wpisy HAK, GAZ i podobne. Jak ma GAZ, to musi mieć wpis. Uwaga - wpisy bywają wykreślone następną adnotacją. O ile wbicie haka to koszt 30 zł, to wbicie gazu przy dobrych wiatrach zamkniesz w 600zł + nowy zbiornik, bo to w praktyce montaż tak jakby go nie było. |
- | * Marka i typ. Mają się zgadzać. Jedyne odstępstwo dopuszczalne to Marka SAM i typ SAM, wtedy pojemność i DMC (byle w miarę duże, im więcej tym lepiej) nie muszą się zgadzać. Taki samochód jest warty fortunę, w pewnym sensie bezcenny, nawet jeśli fizycznie składa się ze zgniłej ramy i jednej złamanej ośki. Bierz 8-10 tysięcy w łapę, urlop na żądanie i kupuj w ciemno. Sprzedasz z pocałowaniem ręki, jeszcze zarobisz. Znam osobiście. | + | * Marka i typ. Mają się zgadzać. Jedyne odstępstwo dopuszczalne to Marka SAM i typ SAM, wtedy pojemność i DMC (byle w miarę duże, im więcej tym lepiej) nie muszą się zgadzać. Taki samochód jest warty fortunę, w pewnym sensie bezcenny, nawet jeśli fizycznie składa się z na wpół zgniłej ramy i jednej złamanej ośki. Bierz 8-10 tysięcy w łapę, urlop na żądanie i kupuj w ciemno. Sprzedasz z pocałowaniem ręki, jeszcze zarobisz. Przerabiałem temat osobiście. Zanim jednak wybierzesz się po sprzęt, upewnij się ma wpis SAM że w polu "marka" w dowodzie, a nie SAM. OSOBOWY w polu "rodzaj", bo różne janusze ten drugi przypadek usiłuja sprzedać jako pierwszy. |
=====Oględziny===== | =====Oględziny===== | ||
- | Na oględziny należy się wybrać z wiedzą - swoją lub w postaci kolegi. Z niezbędnych zabawek wymieniłbym podnośnik (min. 350mm), zestaw kluczy nasadowych do 24 mm z grzechotką i zwykłą "lagą" metrową, płaskie klucze 27, 30, 32, klucz nastawny z rozwarciem powyżej 50, klucz 21 do świec (i 4 świece), szpachelkę, skrzynkę typowej drobnicy. Ważne są klucze cztero- lub ośmiokątne 12 mm, młotek i przecinak - korki olejowe w Łaziku to temat na osobny akapit. | + | Na oględziny należy się wybrać z wiedzą - swoją lub w postaci kolegi. Z niezbędnych zabawek wymieniłbym podnośnik (min. 350mm), zestaw kluczy nasadowych do 24 mm z grzechotką i zwykłą "lagą" metrową, płaskie klucze 27, 30, 32, klucz nastawny z rozwarciem powyżej 50, klucz 21 do świec (i 4 świece), szpachelkę, skrzynkę typowej drobnicy. Ważne są klucze cztero- lub ośmiokątne 10 mm, młotek i przecinak - korki olejowe w Łaziku to temat na osobny akapit. |
- | Jeśli właściciel po przyjeździe robi jakiekolwiek problemy przy sprawdzaniu stanu technicznego, czegoś nie pozwoli sprawdzić - spróbuj z dziada wydusić zwrot pieniędzy za podróż (1 na 7 się udaje) i wracaj. | + | Jeśli właściciel po przyjeździe robi jakiekolwiek problemy przy sprawdzaniu stanu technicznego, czegoś nie pozwoli sprawdzić - spróbuj z dziada wydusić zwrot pieniędzy za podróż (1 na 7 się udaje) i wracaj. Nie powinienem tego pisać, ale solidny strzał w mordę z nienacka bardzo pomaga w takim przypadku, również sprawdzone. |
Zajrzyj pod korki oleju i płynu chłodzącego. Olej na korku chłodnicy, "majonez" na korku oleju, korki wytarte szmatą? Silnik nie żyje lub oddycha ostatkiem sił. Patrz punkt wyżej. | Zajrzyj pod korki oleju i płynu chłodzącego. Olej na korku chłodnicy, "majonez" na korku oleju, korki wytarte szmatą? Silnik nie żyje lub oddycha ostatkiem sił. Patrz punkt wyżej. | ||
Linia 70: | Linia 70: | ||
Spuść trochę oleju z silnika. Ciepły? Mam cię, dziadu. Rozgrzanie silnika to jedno z podstawowych cwaniactw, pomaga wiele ukryć. Opiłki lub emulsja wodno-olejowa? Jeszcze gorzej. Idealnie świeży, o dużej lepkości? Już wiesz... Trociny, banany, makaron z chińskiej zupki? Wyłazisz spod auta i bez ostrzeżenia największym kluczem w mordę. Wiem, nie warto, ale należałoby się. To samo z olejem ze skrzyni, reduktora, mostów. Woda, rdza, idealnie świeży olej bez śladów po poprzednim => znaczy trup. Korek zapieczony, nie daje się odkręcić => nie licz na zdrowe mosty. | Spuść trochę oleju z silnika. Ciepły? Mam cię, dziadu. Rozgrzanie silnika to jedno z podstawowych cwaniactw, pomaga wiele ukryć. Opiłki lub emulsja wodno-olejowa? Jeszcze gorzej. Idealnie świeży, o dużej lepkości? Już wiesz... Trociny, banany, makaron z chińskiej zupki? Wyłazisz spod auta i bez ostrzeżenia największym kluczem w mordę. Wiem, nie warto, ale należałoby się. To samo z olejem ze skrzyni, reduktora, mostów. Woda, rdza, idealnie świeży olej bez śladów po poprzednim => znaczy trup. Korek zapieczony, nie daje się odkręcić => nie licz na zdrowe mosty. | ||
- | Sprawdź poziom oleju i odpalaj. Zdrowy UAZ pali jeśli tylko ma wachę w gaźniku. Trochę niemrawo rusza, może zgasnąć jeśli nie rozgrzany. | + | Sprawdź poziom oleju i odpalaj. Zdrowy UAZ pali jeśli tylko ma wachę w gaźniku. Trochę niemrawo rusza, może zgasnąć jeśli nie rozgrzany, ale pali. |
Po przejażdżce sprawdź co się znajduje pod korkiem oleju i płynu chłodzącego. Zdarza się, że sprzedający wyczyścił oba korki i "udekorował" je właściwymi płynami, żeby silnik wyglądał na zdrowy. Kwadrans pracy silnika odkrywa cwaniacką sztuczkę. Tyle że przecieki płynu chłodzącego do oleum trudniej zauważyć niż w przypadku niepicowanego korka. Zajrzyj z dobrą latarką dookoła wlewów obu płynów. | Po przejażdżce sprawdź co się znajduje pod korkiem oleju i płynu chłodzącego. Zdarza się, że sprzedający wyczyścił oba korki i "udekorował" je właściwymi płynami, żeby silnik wyglądał na zdrowy. Kwadrans pracy silnika odkrywa cwaniacką sztuczkę. Tyle że przecieki płynu chłodzącego do oleum trudniej zauważyć niż w przypadku niepicowanego korka. Zajrzyj z dobrą latarką dookoła wlewów obu płynów. |