Pracując w garażu przy 13 stopniach Celsjusza albo zimą, może nie poczujesz się zmarznięty, ale pracujesz znacznie wolniej.
Warto wykorzystać najprostszy i najskuteczniejszy nośnik ciepła - wodę. Termofor na pewno znasz. A gdyby tak przytroczyć go do siebie w czasie pracy? Oto mój „plecak na brzuch” uszyty z resztek jakiegoś taniego plecaka z Biedromki, który się rozpadł. Widoczne na zdjęciu pasy - piersiowy (łopatkowy) i biodrowy (lędźwiowy) są z gumy. Lędźwiowy jest rozpinany dla łatwiejszego zdejmowania. Termofor pełen gorącej wody zawieszony na brzuchu, skutecznie ogrzewa całe ciało, bo ciepło rozchodzi się po krwiobiegu.