Złamany nóż kuchenny? Rączka się rozpadła? Nie wyrzucaj. Ze starego noża można zrobić całkiem zgrabną „finkę” turystyczną, nadającą się na wycieczki lub ciekawy prezent.

Dużo tego nie trzeba: * stary nóż * syntetyczny sznurek lub linka, w miarę miękkie * klej typu „kropelka” * taśma parciana * igła, nici

Z noża należy wyciąć kształt, który pozwoli nawinąć nań sznurek tak, aby tworzył rączkę. Jeśli jest to „nowy” nóż, który tylko nieznacznie wchodzi w rączkę, należy niestety poświecić fragment ostrza. DO tej operacji nalepiej nadaje się szlifierka stołowa z pionowymi tarczami. OSTROŻNIE, żeby nie przegrzać noża przy wycinaniu.. Przed owijaniem brzegi rękojeści należy stępić. Dobrze, jeśli w końcówce rękojeści jest otwór, ale jego wykonanie może pochłonąć kilka wierteł (lub kilka ostrzeń wiertła) mimo niskich obrotów i chłodzenia/smarowania. Najlepiej kupić wiertło HSS z powłoką CoTiN Oczywiście nie każde złote wiertło zawdzięcza swój kolor powłoce, zwykle jest to farba udająca CoTiN. W każdym razie wiertło z właściwą powłoką za 5 złotych jest w tym wypadku tańsze od wiertła za 2 zł. To tak dla przypomnienia, bo w cienkich nożach wycina się łatwo i można się zapomnieć. Otwory wiercimy tylko w nożu doskonale zaciśniętym w imadle. Wiercenie „z ręki” oznacza, że jeśli wiertło „złapie” materiał, NÓŻ Z WIERTARKĄ ZAMIENI SIĘ W „KOSIARKĘ”, KTÓRA NIECHYBNIE NAS PORANI/ODETNIE PALCE„

Rączkę owinąć sznurkiem, przytwierdzając go w paru miejscach klejem, na końcach sznurek przypalić. Koniec sznurka pozostawiamy.

Ostrzymy na mokro, trochę czasu to zajmuje.

Taśmę parcianą złożyć „prawie na pół” tak, żeby złożona część chroniła ostrze, zaś pojedyncza sięgała aż do końca rękojeści. Następnie zszyć brzegi i nasączyć je delikatnie klejem, żeby nóż nie przeciął ich przy wkładaniu. W końcówce wolnej części wypalamy dziurkę, przez którą przewleczemy sznurek. Można go zakończyć węzłem „beczką” lub końcówką od sznurówki z polara lub spodni.