Klasyczna konstrukcja, brzydka, ale po pierwsze działa, a po drugie wycisnąłem z niego tyle ile się da wycisnąć z zasilania zjednej fazy. 380l/min@7bar, liczone z czasu napełnienia zbiornika65l od zera do7 bar. Uzyskałem to montując dodatkowe chłodzenie całego węża, likwidując wszelkie progi i nagłe zmiany przekroju kanałów. Użyłem też pompy ABAC A29b o znacznie lepszej wydajności w l/min na wat dostarczonej mocy mechanicznej niż typowe pompy, w tym stara A28, którą mogłem mieć o załe 50 zł taniej, w zamian za 20% mniejszą wydajność na tym samym silniku. Bez sensu, więc wziąłem najlepszą. Poniżej kilka archiwalnych zdjęć z budowy kompresora - jedne robione kotletem, drugie ziemniakiem, ale coś tam widać.
Próba wodna zbiornika po wspawaniu króćców, 180 kPa przez pół godziny:
Kompresor oczywiście został wyposażony w presostat, jest zabezpieczonyprzed dotknięciem ruchomych części i posiada swoją własną linię zasilającą w warsztacie.
Pierwszym podstawowym akcesorium był zespół filtrująco-odwadniająco-redukcyjny do pracy z pistoletami malarskimi. Składa się z cyklonowego odwadniacza, filtru z silikażelem i zespołu filtrującego 5 mikrometrów z reduktorem prod. Prema Kielce.