Różnice
Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.
— |
moto:grzany_dolot [2017/03/23 18:34] (aktualna) |
||
---|---|---|---|
Linia 1: | Linia 1: | ||
+ | ======Ogrzewany dolot====== | ||
+ | Kiedy temperatura na zewnątrz spada do +2 stopni albo lekko poniżej zera, nie musisz rezygnować z motocykla. Zamontowałeś [[moto:grzanetki|grzanetki]], ubrałeś się jak ludzik z reklamy Michelina, wsiadłeś na swój motocykl lub zaprzęg, ale niestety po paru kilometrach jazda się skończyła. Patrzysz pod bak a tam kula szronu na dolocie a z zaciętego zaworka w gaźniku lub wtryskiwaczu leje się paliwo, odparowuje i powoduje zamarzanie kolejnych porcji wody z otoczenia. No pięknie, pojeżdżone... | ||
+ | Nie jest tak źle. Można wyprowadzić obieg olejowy z silnika i puścić go wokół dolotu:\\ | ||
+ | {{http://grzegorski.net/obrazki/moto_patenty/ogrzewanie_dolotu_olejem/1.jpg}} | ||
+ | |||
+ | Potem opatulić całość pianką, bo szkoda ciepła. W sprzętach chłodzonych powietrzem warto przesłonić przód silnika. Jeśli masz gmola, to dodatkowo robisz sobie owiewkę na stopy:\\ | ||
+ | {{http://grzegorski.net/obrazki/moto_patenty/ogrzewanie_dolotu_olejem/2.jpg}} | ||
+ | |||
+ | W większości motocykli się tak nie zdarzy, ale w niektórych dolot jest (celowo lub przez niedopatrzenie) skonstruowany tak aby nie otrzymywał ciepła z silnika. Dobra rzecz latem, ale zimą już nie jest tak wesoło. | ||
+ | |||
+ | Z niektórych silników bardzo łatwo wyprowadzić obieg, w innych trzeba chwilę pokombinować (przede wszystkim aby nie zaburzyć dystrybucji oleju). W skrajnych przypadkach trzeba by wykorzystać ciepło wydechu. Zrobić wymiennik i grawitacyjne chłodzenie, ewentualnie dla <del>odwaznych</del> wiedzących co robią ogrzewanie niemal bezpośrednio spalinami. Widziałem coś takiego na zlocie Pungwina, bardzo przemyślane. W Ogarze 339, który pozował do tego arta, wystarczyła przetoka ("bypass") latem służąca do zasilania chłodnicy oleju. |