Fabryka Maszyn Dziwnych
Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Menadżer multimediów
Indeks
Zaloguj
Szukaj
Szukaj
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Indeks
Zaloguj
Ta strona jest tylko do odczytu. Możesz wyświetlić źródła tej strony ale nie możesz ich zmienić.
======Dać kosza Rometowi K125 - trzeci raz====== 125 cm3 z wózkiem bocznym? Jasne, da się! Finalna wersja zaprzęgu, po wielu przemianach, przebudowach, pomalowana na taki kolor, na jaki chciałem:\\ {{:moto:sidecar_k125:2017-final:1.jpg?200|}} {{:moto:sidecar_k125:2017-final:2.jpg?200|}} \\ {{:moto:sidecar_k125:2017-final:3.jpg?200|}} {{:moto:sidecar_k125:2017-final:4.jpg?200|}} \\ 2017: Jedyna wada tego zaprzęgu, to że nie ma sensu dalej go przebudowywać. Jest tym czym miał być, a ja potrzebuję mieć przy czym dłubać. Postanowiłem go sprzedać i wybudować kolejny. Możesz go mieć za cenę półtora nowego K125 :) A oto historia:\\ [[moto:sidecar2_k125|Drugą wersją kosza]], po [[moto:k125_cargul|Wielkiej Przemianie]] jeździłem ponad rok. Niepomalowana gondola, brak kilku drobiazgów i nietypowy (choć wygodny jako półka) prawy błotnik błagały o jakieś zabiegi upiększające. Całość, choć mechanicznie była lepsza od wielu fabrycznych motocykli, ilustrowała powiedzenie o bosym szewcu (mój po lewej, moja produkcja dla kolegi - po prawej):\\ {{http://grzegorski.net/obrazki/moto_prace/junak121wb/10.jpg?nolink}} Ciągle odkładałem decyzję o pomalowaniu wózka i "zrobieniu motocykla na bóstwo". Opóźnienie potęgował fakt, że Hefajstosa też zaliczamy do bóstw :) =====Pretekst nie starcza, musi być powód===== We wrześniu 2015 wracając na skróty przez jakieś nieużytki, przydzwoniłem ramą kosza w słupek graniczny. Zaprzęg wciąż jeździł prosto, ale gondolę mogły zamęczyć dodatkowe naprężenia. Tak wyglądała rama po strzale (zwróć uwagę na różnice przekątnych): {{moto:sidecar_k125:2015:nowy_woz:bent_frame.jpg?320}} ======Efekt prac====== Wykonałem nową ramę, eksperymentalne zawieszenie z poziomym amortyzatorem o zmniejszonym skoku i zwiększonej sile, dodałem ładny, okrągły błotnik. Teraz widać też obramowanie otworu wejściowego do wozu, zapobiegające rozepchaniu go i dodające brakującą rurkę do wsiadania. Nowy schodek pasażera, gdybym znów uderzył w z podobną siłą w słupek, pognie się, oszczędzając ramę. Taka "strefa zgniotu". Przy nacisku z góry jest jednak zupełnie sztywny. {{:moto:sidecar_k125:2015:nowy_woz:1.jpg?nolink&200|}}{{:moto:sidecar_k125:2015:nowy_woz:2.jpg?nolink&200|}}{{:moto:sidecar_k125:2015:nowy_woz:3.jpg?nolink&200|}}{{:moto:sidecar_k125:2015:nowy_woz:4.jpg?nolink&200|}}