Fabryka Maszyn Dziwnych
Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Menadżer multimediów
Indeks
Zaloguj
Szukaj
Szukaj
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Indeks
Zaloguj
Ta strona jest tylko do odczytu. Możesz wyświetlić źródła tej strony ale nie możesz ich zmienić.
======Test motocyklowych opon zimowych Heidenau====== Nabyłem sobie takie oponki. Na przód K41 3.00-18 Silica/M+S. Na tył K66 90/80-16 Silica/M+S. Tylne to już obecnie nieprodukowany rozmiar. Szkoda, że nie udało mi się na czas dostać K41 3.25-16, ale na przyszłą zimę sobie takie sprawię, bo te K66 dostałem 5-letnie za śmieszną cenę. Na kole wózka bocznego została letnia "kostka szosowa" Test robiłem przez 4 dni, 330 km, z czego: -na 2 kołach 50 km po mokrym, reszta z wózkiem bocznym i 35-40 kg bagażu -190 km (90 z pasażerką) po mokrej drodze. w deszczu w temp. oscylujących wokół zera, czyli również momentami sorbet lodowy na mostach. -20 km w błocie pośniegowym, momentami sięgającym wentyli w kołach, z pasażerką -50 km (40 z pasażerka) w ujemnych temperaturach, po ubitym śniegu jak i w mieszance ubitego przykrytego do kilkunastu cm kopnym, z 10 km w lekko topniejącym Na mokrej drodze (plac pod marketem) nie sposób zablokować koła. Na błocie pośniegowym była taka możliwość, aczkolwiek trzeba było się o to postarać. W śniegu nie miałem najmniejszych problemów z trakcją (jak na takie warunki), da się normalnie hamować i skręcać, choć nagły ostry zwrot kierownicą lub nagłe hamowanie powodowało utratę trakcji na rzecz przyczepności dynamicznej, nadal jednak dało się kierować. Na placu pod Biedronką w Węgierskiej Górce zabawialiśmy się w kręcenie zaprzęgiem ósemek na śniegu, tutaj parę razy celowo driftowałem, ale w 5-centymetrowej warstwie puchu na 1-2 cm ubitego śniegu to nie dziwota. Jak tylko kostka łapała asfalt, drift się kończył. Jadąc po czarnym asfalcie z resztkami śniegu oboje wystawiliśmy lewe buty na drogę i przy 45 km/h nie stawiały żadnego oporu, a oponki trzymały bez zarzutu. Tylna w śniegu raz tylko delikatnie uśliznęła przy podjeżdżaniu po śniegu pod 7% stok bez pasażera, kostka przedniej wgryza się w śnieg. Obie trzymają jak rzep. Serdecznie polecam. EDIT po 1200 km: Oponki do -22 stopni Celsjusza sprawują się idealnie, przy niższych temperaturach nie testowałem. Tylna opona do zaprzęgu powinna być jednak dobrana trwalsza. Mimo najlepiej poustawianej geometrii wygląda, jakby miała za sobą 5 tysięcy. Ale tak to już jest - za mały rozmiar, użytkowanie w dość wymagajacym miejscu i cały czas tylko środek opony eksploatowany.