Fabryka Maszyn Dziwnych
Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Menadżer multimediów
Indeks
Zaloguj
Szukaj
Szukaj
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Indeks
Zaloguj
Ta strona jest tylko do odczytu. Możesz wyświetlić źródła tej strony ale nie możesz ich zmienić.
======Hamulce tarczowe do UAZ-a====== Hamulce w UAZ-ie istnieją. Sprawne cztery bębny, regularnie nastawiane, podobno nawet robią. Obsługa polega na ustawieniu sześciu krzywek "do oporu i cofnąć aż przestanie trzeć". Klimatyczne ale upierdliwe, a w mieście może się dać odczuć lekkie ściąganie na lewo lub prawo, bo nie sposób ustawić tego idealnie. W Łajzie z pięciu sztuk do dalszej eksploatacji nadawały się tarcze kotwiczne i siłowniki hamulców. Bębny zjechane do 284mm (dopuszczalne 281), a okładziny 5 z 8 szczęk miały grubość ujemną... Pompę jednosekcyjną, mimo iż sprawną, i tak zamierzałem wymienić na dwusekcyjną, kwestią pozostawał tylko układ - krzyżowy czy tył-przód. Bębny i szczęki były do wymiany. Trzebau by było kupić 4 bębny i 8 szczęk, z czego przednich brak w sprzedaży, a moje zdarte nie nadawały się do założenia nowych okładzin. Do tego mieszki siłownikow, odpowietrzniki - razem ponad 550 złotych i mamy heble takie sobie. Za namową uczestników forum4x4.pl postanowiłem więc wywalić przednie hamulce i zastąpić je tarczowymi. Znany i opracowany patent na zaciskach z Poloneza i tarczach z Samuraia. Koszt 500 złotych za sam przód na nowych częściach z górnej półki lub jakieś 200-300 na używancyh, o ile upolujesz zaciski, które będą się nadawały do regeneracji a nie do zwrotu na złom. Problemem pozostawały tylne hamulce. Ich siłowniki wymagają ogromnej ilości płynu hamulcowego pod jako-takim ciśnieniem. Pompa nadająca się do tarczowych, podaje nie za dużo płynu ale pod sporym ciśnieniem. Hamulce UAZ-a robiłbyby przy takim zasilaniu przez parę kilometrów od regulacji. Wykombinowałem więc sposób jak przerobić je pod siłowniki z Golfa i samoregulatory z Opla. Kupa rzeźby, efekt średni a koszt zbliża się do wymiany na tarczówki. A że pod tarcze i tak trzeba było kupić felgi z Samuraia, bo w uazowych kołach tarcz nie upchasz, doszedłem do wniosku - nie dziaduj, rób cztery tarcze. ====Hamulec ręczny==== Można go wykonać na jeden z dwóch sposobów. * Przerobić na linkę. Opcja mozliwa po znalezieniu zacisków słabszych niż polonezowe przednie, z tylnej osi jakiegoś samochodu, pasujących do zestawu tarcza+felga z Samuraia. Tracę zupełnie niezależny ręczny, ale z tylnego wyjścia skrzyni rozdzielczej wywalam sporą masę wirującą. * Zostawić oryginał na wyjściu skrzyni redukcyjnej - ten patent ułatwia poszukiwanie zacisków, możliwe też zrobienie znacznie mocniejszych hamulców - polonezowe zaciski dać do tyłu, a z przodu coś z cięższego pojazdu. Ręczny w Łajzie wymagał tylko dokupienia nowych szczęk. Hamulec na wale, mimo iż mocny, może jednak nie zadziałać jak trzeba, kiedy stanę na górce jednym z tylnych kół na czymś śliskim. Zaciągam ręczny, puszczam pedał i jadę pół metra w dół. Tak źle, a tak niedobrze, jak mawiał klasyk. Pozostawiłem oryginał. Przy przełożeniu 4,69:1, niepozorny bębenek naprawdę nieźle hamuje. =====Wykonanie===== =====Zakupy===== * Tarcze przód, do Suzuki Samuraia, TRW, 190 zł/para * Tarcze tył, do Suzuki Samuraia, po rekomendacji kol. Takayuki z forum4x4 zaryzykowałem "tarcze marki tarcze" za 90 zł/para * Adaptery zacisków hamulcowych przód 95 zł * Zaciski hamulcowe nowe, Polonez, systemu Lucas Girling, 300 zł/para * klocki do w.w. MagnetiMarelli (wersja bez czujnika), 47 zł * Adaptery zacisków hamulcowych tył, 20 zł (kawał blachy) + robota * Felgi stalowe od Samuraia, komplet 300 zł Genialny sklep "wszystko do hebli", pani Donocik http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=20961417\\ Spyra Imielin - producent przewodów hamulcowych, sklep z metalem - firma-orkiestra http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=24281997