Fabryka Maszyn Dziwnych
Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Menadżer multimediów
Indeks
Zaloguj
Szukaj
Szukaj
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Indeks
Zaloguj
Ta strona jest tylko do odczytu. Możesz wyświetlić źródła tej strony ale nie możesz ich zmienić.
======Zgniłe progi w Kia Carnival====== Kumpel kupił sobie wóz rodzinny. Po dokładniejszym obejrzeniu progów okazało się, że nie było właściwie czego oglądać. Tak to się prezentowało po wycięciu i oczyszczeniu. {{:auto:kia:1.jpg?400|}}\\ W środku progu była ... pianka. FABRYCZNA. Jak łatwo wydedukować, oczywiście nasiąknięta wodą. Tak to sobie radośnie gniło:\\ {{youtube>ykNXCxPNFxk}}\\ Gdyb nie dało się odpalić z Youtube, obejrzyj kopię filmu:\\ {{:auto:kia:kia.mp4?120|TEN SAM FILM, zamieszczony na wypadek, gdyby zniknął z YT}} Wyciąłem wszystkie zardzewiałe fragmenty i wspawałem nowe. CIĄGŁYM SPAWEM, co zajęło masę czasu ale uniknęliśmy podstawowej wady blacharskich łatanin - uszczelniania przyspawanych punktowo łat jakimiś szpachlami, które z góry skazuje wspawany element na ponowne, szybsze niż za pierwszym razem, zgnicie. {{:auto:kia:2.jpg?400|}}\\ {{:auto:kia:3.jpg?400|}}\\ Po wszystkim progi zostały wypiaskowane, zabezpieczone uczciwie zgodnie ze sztuką. Z zewnątrz podkładem z pigmentem antykorozyjnym (trzymajmy się wersji, że bezołowiowym) i bitumiczną warstwą wierzchnią, od środka syntetycznymi woskami wtryskiwanymi na gorąco. W ten oto sposób progi przeżyją do końca dni tego wozu, nawet w naszym solonym ruchu drogowym.