Fabryka Maszyn Dziwnych
Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Menadżer multimediów
Indeks
Zaloguj
Szukaj
Szukaj
Pokaż stronę
Odnośniki
Ostatnie zmiany
Indeks
Zaloguj
Ta strona jest tylko do odczytu. Możesz wyświetlić źródła tej strony ale nie możesz ich zmienić.
======Czajnik-piec Survival Kettle====== Producent tego niecodziennego urządzenia, na forum tactical.pl urządził akcję promocyjną pod tytułem "Wędrujący czajniczek". Kolejni użytkownicy dostają "przechodni" egzemplarz na jakiś czas aby móc go wypróbować, w zamian należy opublikowac recenzję na swojej stronie, blogu, forum. Do mnie czajniczek miał trafić jesienią, ale to taki ciekawy sprzęt, że każdy choć trochę chce go potrzymać i test wypadł na początku stycznia. Szkoda, bo czajniczek ominęła niezła impreza górska na 200 osób. Nie ma tego złego, test odbył się w pięknej scenerii założonego na szybko z wtorku na środę, hamakowego obozu:\\ {{http://www.grzegorski.net/obrazki/surv/czajnik_sk/2.jpg?}} Tak wygląda cały zestaw po wyjęciu z pokrowca. Gwizdek chyba dołożony przez któregoś z użytkowników, bez gwizdka kiepsko:\\ {{http://www.grzegorski.net/obrazki/surv/czajnik_sk/1.jpg?}} Rozpalamy:\\ {{http://www.grzegorski.net/obrazki/surv/czajnik_sk/3.jpg?}} Nakładamy czajnik, którego wewnętrzne ścianki stanowią komin pieca:\\ {{http://www.grzegorski.net/obrazki/surv/czajnik_sk/4.jpg?}} I odczekujemy jakieś 10 minut, dokładając chrustu jak wścieknięci, aż litr wrzątku objawi się gwizdaniem: {{http://www.grzegorski.net/obrazki/surv/czajnik_sk/5.jpg?}} =====Opis i wrażenia===== Zamiast czajnika, na palenisku możemy postawić patelnię. Jeszcze lepszy efekt daje użycie nakładki na komino-czajnik, montowanej na górze i wyglądającej jak przeciętne podpórki od kuchenki gazowej. Ogień, ŁOGIŃ!, grzeje naszą patelnię/garnek aż huczy. Na palenisko lub nadstawkę mamy do wyboru jeszcze blaszkę pełną lub nacinaną, w zależności od tego co i jak chcemy grzać. Wszystkie akcesoria z wyciętym laserowo logiem SK. Ładne, trwałe, ciężkie. Brakuje jakiegoś patentu żeby lekko unieść czajnik nad paleniskiem, dwa druty średnicy 2mm, wsadzone między rant dna czajniczka a rant paleniska, sprawdziły się znakomicie. Taka szpara bardzo zwiększa ciąg i przyspiesza gotowanie. Urządzonko genialne, mogę polecić choć nie do kazdego rodzaju turystyki. Sprzęt swoje waży. Mimo iż nie jestem fanem Light&Fast i noszę starożytny plecak ze stelażem, zauważyłem ciężar. Dla trzech osób na biwak - coś piknego. Niestety objawiła sie poważna wada. To nie był mój pierwszy ogień w życiu, wypróbowałem różne stosy, piece kopane, harcerskie piecyki z puszki, ale taki efekt poczułem pierwszy raz. Wkładanie patyczków od góry (mokre tylko tak daja się spalić) powoduje niezwykle trwałe uwędzenie palców. Wszystko za sprawą ciągu kominowego. Strumień gorącego powietrza i spalanie dalekie od całkowitego sprawiły, że w chwili pisania recenzji, pięć dni po pierwszym teście, wciąż trzy palce prawej dłoni mam intensywnie żółte i nie dają sie domyć. Cóż - jest to sprzęt survivalowy. Preperski - chciałoby się rzec, a w warunkach wyższej konieczności ważniejsze jest ugotowanie wody na tych pozbieranych po okolicy patyczkach niż żółte paluchy. Jak to skomentował kolega - "co Ty, palić zacząłeś? To chociaż coś z filtrem kupuj". Na zagotowanie litra wody przy -6 stopniach Celsjusza, zużyliśmy "garść" patyczków wielkości samego czajnika. Spokojnie da się na takim ładunku jednocześnie odgrzać jakieś jedzenie, ale dokładanie zużywającego się błyskawicznie opału wymaga wprawy, przytrzymywania, zdejmowania. Mimo to - fajny patent. =====Zady i walety - lista subiektywna===== Na plus: * ciekawe rozwiązanie, mamy własny piec * opalanie chrustem * duża pojemność czajnika * możliwość jednoczesnego gotowania wody i podgrzewania jakiegoś garnka * obszyte skórą uchwyty pozwalają podnieść nawet gorący czajnik * gwizdek Ani na plus, ani na minus: * cieżar - pamiętajmy jednak, że to nie jest zwykły litrowy czajnik ale kuchnia biwakowa * jednoczesne gotowanie - jeśli zagotuje nam się woda, musimy przerwać gotowanie potrawy Minus: * wędzi paluchy. Cytat z kolegi: "Zostałeś testerem Extra Mocnych bez filtra?" * skomplikowane dokładanie opału jeślichcemy użyć wszystkich możliwości urządzenia * spożywa sporo opału i smoli - brak tzw. powietrza wtórnego Czajniczek do odesłania spakowałem z żalem, trza sobie taki sprawić.