Fabryka Maszyn Dziwnych

Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.

To jest stara wersja strony!


Remont Głowicy

Mam taką zasadę, że nowo zakupiony pojazd przed rozpoczęciem eksploatacji należy przejrzeć „co do śrubki” i pousuwać różne pijackie patenty. Rozbierając UAZa zahaczyłem też o głowicę. Jeśli chodzi o patenty, tutaj nie było wiele miejsca na wiejskie zmoty, za to fabryka nie zawiodła. Mega babol:

Splanowali odlew bloku, ale jak widać kawałek amelinium wlał się do środka kanału popychaczy zaworów. Złożyli to do kupy (słowo „kupy” należy podkreślić) i jakoś to nawet działało, ale popychacz starty i kwalifikował się do wymiany…